Polskie firmy są coraz bardziej zainteresowane zagraniczną ekspansją, zarówno kapitałową, jak i eksportową. Ze wstępnych danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że w ubiegłym roku nastąpił wzrost polskich inwestycji za granicą. Wyniosły one 7,1 mld zł wobec 5 mld zł w 2019 roku. 2020 rok – mimo trudnej sytuacji w handlu międzynarodowym – zakończył się także stabilną sytuacją w eksporcie, który w przypadku towarów wzrósł o 3,3 proc.
Wejście na nowe rynki zawsze się wiąże z ryzykiem i dlatego przedsiębiorstwa oczekują przejęcia jego części – mówi Piotr Kuba z PFR TFI. Takie wsparcie przy przejmowaniu zagranicznych przedsiębiorstw oferuje zarządzany przez PFR TFI Fundusz Ekspansji Zagranicznej.
– Polskie firmy, które planują ekspansję zagraniczną – tę tradycyjnie rozumianą, czyli eksportową bądź też kapitałową, związaną z przejęciami zagranicznych spółek – potrzebują wsparcia przede wszystkim w zakresie mitygacji ryzyka. Wejście na nowe obszary geograficzne, w nowe jurysdykcje prawne zawsze wiąże się z jego zwiększonym poziomem. Dlatego firmy chcą się nim podzielić z instytucją dedykowaną wsparciu ekspansji, poprzez odpowiednie produkty finansowe. Tu można wymienić choćby ubezpieczenia eksportowe, a w przypadku ekspansji kapitałowej – instrumenty typu Fundusz Ekspansji Zagranicznej – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Kuba, członek zarządu ds. inwestycyjnych w PFR TFI.
Fundusz Ekspansji Zagranicznej to jedyny tego typu instrument w Polsce, który wspiera rodzime przedsiębiorstwa w inwestowaniu poza granicami kraju, zarówno w formie inwestycji brownfield, czyli przejmowaniu zagranicznych konkurentów albo spółek, jak i greenfield, czyli tworzeniu nowych zakładów, np. fabryk od zera. Firmy, które planują taki rodzaj ekspansji, mogą się ubiegać o wsparcie funduszu sięgające nawet kilkunastu milionów euro, a dodatkową korzyścią jest rozłożenie ryzyka związanego z wejściem na całkiem nowy rynek.
– Firma, planując przejęcie zagranicznego konkurenta albo spółki, która pasuje do jej modelu biznesowego, może zamiast samodzielnie kupować 100 proc. udziałów, kupić tylko 50 proc., a drugie 50 proc. we współpracy z nią zakupi właśnie Fundusz Ekspansji Zagranicznej. To jest podstawowy model działalności FEZ, ale oferujemy także finansowanie dłużne, czyli formę pożyczki bądź obligacji. Finansowanie udzielone jest zagranicznej spółce polskiej firmy realizującej ekspansję zagraniczną – wymienia Piotr Kuba. – Trzeba też podkreślić, że fundusz inwestuje na zasadach rynkowych. To nie jest forma dotacji, ale instrument działający na rynkowych zasadach.
Jak podaje PFR TFI, każdego roku rodzime przedsiębiorstwa realizują około 30 bezpośrednich inwestycji zagranicznych, najczęściej w krajach sąsiednich, takich jak Niemcy czy Czechy. Od początku swojej działalności FEZ podpisał 18 umów inwestycyjnych, w których zaangażowanie funduszu osiągnęło wartość 87 mln euro (ponad 390 mln zł). Niektóre firmy skorzystały kilkukrotnie z oferty funduszu. Przykładem jest m.in. spółka technologiczna R22, z którą fundusz zainwestował w Rumunii, aby rok później wspólnie wejść na rynek chorwacki. Z kolei z Elemental Holding – grupą kapitałową działającą w branży recyklingu i obrotu surowcami wtórnymi – FEZ zrealizował najpierw wspólną inwestycję na Litwie, a później podpisał dwie kolejne umowy związane z ekspansją na rynek w USA oraz w Niemczech.
Tylko w 2019 roku FEZ sfinansował przedsięwzięcia m.in. w Stanach Zjednoczonych, Chorwacji, Grecji i w Niemczech, a zaangażowanie funduszu w realizowane projekty wahało się od 900 tys. zł do nawet kilkunastu milionów euro.
– Typowa kwota finansowania to kilka lub kilkanaście milionów euro. Nasze finansowanie jest relatywnie długie. Możemy być partnerem dla polskiego przedsiębiorcy nawet do 10 lat, więc to jest wystarczający czas, żeby te początkowe ryzyka związane z ekspansją zostały zmitygowane. Natomiast zwykle fundusz wychodzi ze swojej inwestycji po około pięciu-siedmiu latach – wskazuje członek zarządu ds. inwestycyjnych w PFR TFI.
Z perspektywy firm planujących ekspansję zagraniczną równie istotne jest to, że FEZ nie dąży do przejęcia kontroli nad realizowanym przedsięwzięciem i stania się większościowym udziałowcem. Dostarcza natomiast kapitał bezpośrednio zagranicznej spółce zależnej i nie wchodzi do struktury własnościowej polskiej spółki matki.
– FEZ jest instrumentem finansowym, który wypełnia pewną lukę w instrumentach oferowanych przez instytucje komercyjne. Państwo identyfikuje bariery dla ekspansji zagranicznej polskich firm i adresuje te bariery właśnie poprzez takie instrumenty, których rynek nie oferuje. Wiele państw, np. Niemcy, Dania czy Portugalia, ma takie fundusze lub instrumenty, które są dedykowane współfinansowaniu przejęć zagranicznych przedsiębiorstw, realizowanych przez spółki z danego kraju – wyjaśnia ekspert.
Jak wynika z grudniowego raportu PFR TFI i firmy doradczej PwC („W poszukiwaniu okazji inwestycyjnych”), w 2019 roku skumulowana wartość polskich bezpośrednich inwestycji zagranicznych wyniosła 96,5 mld zł i była o 4 mld zł wyższa niż rok wcześniej. Polskie firmy inwestują głównie w Europie (90,8 proc.), a wśród kierunków ekspansji dominują Szwecja, Niemcy, Hiszpania czy Czechy. Najwięcej polskich bezpośrednich inwestycji za granicą ulokowanych było przez przedsiębiorstwa z branży finansowej i ubezpieczeniowej.
Fundusz Ekspansji Zagranicznej (FEZ) oferuje polskim firmom współfinansowanie ich zagranicznych projektów inwestycyjnych poprzez pożyczki lub objęcie udziałów mniejszościowych z odkupem, na warunkach rynkowych.
Fundusz może finansować przejęcie zagranicznej spółki, utworzenie nowej spółki lub dalszy rozwój już istniejącej zagranicznej spółki zależnej polskiej firmy. Fundusz może inwestować zarówno w krajach Unii Europejskiej, jak i poza nią, również w krajach rozwijających się i wysokiego ryzyka, w prawie wszystkich sektorach, nie tylko w spółki produkcyjne, ale też dystrybucyjne i usługowe.
Typowa wielkość inwestycji Funduszu w jeden projekt to od jednego do kilkunastu mln EUR, ale nie będzie stanowiła więcej niż 50% wartości całej inwestycji.
Dodatkowe korzyści:
Optymalnym momentem do kontaktu w sprawie współpracy z Funduszem Ekspansji Zagranicznej jest etap tworzenia struktury zagranicznego projektu inwestycyjnego i precyzowania koncepcji.
Twoja firma powinna mieć odpowiednie doświadczenie i kadrę menedżerską z kompetencjami do poprowadzenia zagranicznego biznesu opartego na sprawdzonym w Polsce modelu lub rozszerzającego dotychczasową rodzimą działalność firmy. Drugim warunkiem jest zdolność do pozyskania środków na sfinansowanie Twojej części zagranicznego projektu inwestycyjnego.
W pierwszej kolejności zachęcamy do przesłania wiadomości mailowej z informacją o Twojej firmie, doświadczeniu i możliwościach finansowych oraz krótkim opisem koncepcji projektu i jego miejsca w strategii przedsiębiorstwa.
Dodatkowe informacje
Jeżeli interesuje Cię oferta Funduszu Ekspansji Zagranicznej, zapraszamy do kontaktu telefonicznego (+48) 22 341 70 00 lub e-mailowego pod adresem fez@pfrtfi.pl
Firmy zainteresowane szkoleniem zapraszamy na webinar: TUTAJ
Zapraszamy Członków Polskiego Klastra Technologii Kompozytowych do udziału w nadchodzących wydarzeniach branżowych, w których Polski…
Już w lipcu 2025 roku światowe środowisko naukowe i przemysłowe zajmujące się materiałami kompozytowymi spotka…
Źródło informacji: JEC Composites Wiodący koncern paliwowo-chemiczny ExxonMobil poinformował o zawarciu porozumienia licencyjnego, które umożliwi komercyjne wykorzystanie…
Unia Europejska kontynuuje swoje zaangażowanie w rozwój zaawansowanych materiałów, w tym technologii kompozytowych, oferując szereg…
Polski Klaster Technologii Kompozytowych przeprowadził ankietę wśród swoich członków, aby lepiej zrozumieć potrzeby i oczekiwania…
Polski Klaster Technologii Kompozytowych (PKTK) aktywnie uczestniczy w pracach Rady Społecznej Wydziału Mechanicznego Technologicznego Politechniki…